Sarny
Zrobienie dobrego zdjęcia biegnącej sarnie jest jeszcze poza moimi zdolnościami,
ale przyjdzie i taki dzień :)
Zresztą, zrobienie dobrego zdjęcia z kijkami do nordic walking przypiętymi do nadgarstków
to pewnie nigdy nie jest łatwa sprawa ;)
Ale spotkanie sarny na "swoim" terenie w ogóle jest super.
A ta rodzinka najwyraźniej zadomowiła się na ziemi mojego taty.
Niby blisko miasta, szosy, ale jednak na wsi.
Taki to był spacer... wczesną wiosną...
czyli dawno temu w sumie :)))
Komentarze
Prześlij komentarz